W dwóch bestialskich atakach OUN-UPA zginęło prawie 180 osób
Na przełomie 1943/1944 r. Armia Czerwona przejęła całkowicie inicjatywę na froncie wschodnim posuwając się w kierunku granic II Rzeczypospolitej z 1939 r. Na Kresach po fali mordów na Wołyniu przyszedł czas na ludobójstwo w Małopolsce Wschodniej. Jedną z takich miejscowości był Majdan. Pani Józefa wspomina: „W lutym 1944 r. został zamordowany 25-letni Adolf Czarniecki, który był mężem mojej siostry Marysi. Oboje idąc na Drogę Krzyżową napotkali grupę Ukraińców jadących saniami. Szwagrowi kazali na nie wsiąść i pokazać drogę do Tudorowa. Wywieźli go kilkaset metrów dalej i zastrzelili. Marysia znalazła jego ciało przy wjeździe do Majdanu. Bandyci ukraińscy dokonali mordu dwa tygodnie po ich ślubie”.